Z kart historii Statku-Restauracji Wratislavia – luksusowy wycieczkowiec z 1961 roku.

Jednostka powstała jako statek pasażerski „Johannes R. Becher” i to jej imieniem nazwano całą serię ośmiu wycieczkowców zbudowanych w latach 1961 - 63 w stoczni VEB Schiffswerft „Edgar Andre” w Magdeburgu – Rothensee. Cały typ określano również Klasą Poetów, ponieważ większość z jednostek nosiła nazwy pochodzące od nazwisk niemieckich twórców. Pierwsze cztery statki, w tym i Wratislavia, trafiły do Białej Floty Berlina, dwie następne do Poczdamu, jedna do Brandenburga, a ostatnia pozostała na Łabie w Magdeburgu.

Całą Klasę Poetów zbudowano po to, by utrzeć nosa dawnym rodakom zza zachodniej granicy, czyli zachodnim Niemcom. Chodziło zwłaszcza o Berlin podzielony po II wojnie światowej na kilka stref okupacyjnych. Enerdowskie jednostki miały przyćmiewać potęgą, luksusem i klasą zachodnie wycieczkowce obwożące turystów po Berlinie i w ten sposób pokazać, że komunistyczna gospodarka jest w stanie wyprodukować statki nie gorsze, a nawet lepsze niż zachodni kapitaliści.

Historia-statku_Wratislavia-10
Historia-statku_Wratislavia-10
Historia-statku_Wratislavia-1
Historia-statku_Wratislavia-1
Historia-statku_Wratislavia-2
Historia-statku_Wratislavia-2
Historia-statku_Wratislavia-3
Historia-statku_Wratislavia-3
Historia-statku_Wratislavia-4
Historia-statku_Wratislavia-4
Historia-statku_Wratislavia-5
Historia-statku_Wratislavia-5
Historia-statku_Wratislavia-6
Historia-statku_Wratislavia-6
Historia-statku_Wratislavia-7
Historia-statku_Wratislavia-7
Historia-statku_Wratislavia-8
Historia-statku_Wratislavia-8
Historia-statku_Wratislavia-9
Historia-statku_Wratislavia-9

Źródło zdjęć: google.pl

Dzięki temu założeniu wszystkie jednostki typu „Johannes R. Becher” zaprojektowano z rozmachem i precyzją, a następnie luksusowo wykończono. Miały wnętrza tak doskonale dopracowane i pełne przepychu, że przylgnęła do nich również nazwa „Luksusowe Statki Pasażerskie”. Ogromne wrażenie robiły rozmiary jednostek i liczba pasażerów, która mogła się na nich pomieścić. Wycieczkowiec o długości 53 metrów, szerokości 8 metrów i maksymalnym zanurzeniu 1,3 metra posiadał trzy pokłady, a zarejestrowany był na 730 osób. Nasza Wratislavia i jej trzej bracia bliźniacy szybko stali się ulubionymi statkami wschodnich berlińczyków, którzy chwalili sobie nie tylko ich wygląd, ale także nowoczesne wyposażenie i znakomitą kuchnię.

Po berlińskiej Szprewie Wratislavia (najpierw oczywiście jako „Johannes R. Becher”, a od 1989 jako „Mecklemburg”) pływała do 1997 roku, kiedy to trafiła do niemieckiego portu Ückarmünde nad Zalewem Szczecińskim. W 2005 wycieczkowiec (wciąż jako „Mecklemburg”) sprzedano na Litwę, gdzie obsługiwał turystów na Niemnie z portem macierzystym w Kłajpedzie. Następnym przystankiem dla Wratislavii od 2012 roku była łotewska Ryga. Tam statek przewoził pasażerów po Dźwinie.

Ta niesamowita, ponad pięćdziesięcioletnia historia najbardziej luksusowego wycieczkowca wschodnich Niemiec znalazła wreszcie swój finał w Stoczni Wrocławskiej. To tu jednostka w 2016 roku przeszła remont kapitalny, dzięki któremu może cieszyć wrocławian od sierpnia 2017. Starania i zapał wrocławskiego armatora sprawiły, że Statek Restauracja Wratislavia nie stracił nic z dawnego eleganckiego charakteru, a zyskał mnóstwo nowoczesnego wyposażenia i udogodnień. Dziś cumuje przy Wybrzeżu Dunikowskiego, a na swych trzech pokładach mieści jednorazowo ponad 250 osób. Dolny pokład odrestaurowany w kolorach bieli, dzięki czemu z powodzeniem pełni rolę eleganckiej sali weselnej we Wrocławiu, a podczas rejsów także bistro w formie bufetu, w którego menu każdy gość z pewnością znajdzie coś dla siebie. Na pokładzie środkowym mieści się sala restauracyjna o wytwornym wystroju i drink bar działające codziennie od 18:00 do ostatniego klienta. Górny pokład słoneczny, to szalenie komfortowe miejsce, z którego możecie napawać się pięknem wrocławskich pejzaży lub oddać się błogiemu lenistwu. Wyłożony trawą, z ławeczkami, poduchami i leżakami zapewnia pełen relaks i wygodę.

Statek Restauracja Wratislavia kontynuuje także swoje kulinarne tradycje. Tak jak zachwycał berlińczyków w latach 60., 70. i 80., tak teraz wrocławianie do dyspozycji mają wyrafinowane menu kuchni pokładowej stworzone przez znanego w kulinarnym środowisku Piotra Gietnera. Szef Kuchni na statku Wratislavia z niezwykłym polotem łączy techniki z różnych stron świata z rodzimymi składnikami.